CO TYNA DOSTAŁA NA ŚWIĘTA?
Holly Sweater
Tyna stwierdziła ostatnio, że nie potrzebuje więcej swetrów. Wystarczy jej tyle, ile ma. No chyba, że chodzi o sweter świąteczny. Ale nie taki jak w sklepach, pstrokaty i jaskrawy. To miał być sweter kojarzący się świątecznie, ale taki, który można nosić przez całą zimę. Tyna sama wybrała wzór. Mi nie pozostało nic, poza dzierganiem. Tak bardzo bałam się, że z jakiegoś powodu nie zdążę wydziergać tego swetra do Świąt, że... skończyłam go w czerwcu. Potem musiałam ukrywać go w szafie, kiedy Tyna przyjechała na weekend. W lipcu wywiozłam go do mamy, która schowała go w szafie u siebie. Mama jest dobra w chowaniu rzeczy. Kiedyś przez kilka tygodni ukrywała w szafie moją czapkę, którą sfilcowała mi w pralce...
Sweter powstała z włóczki Drops Lima w kolorach: czerwona cegła, bluszcz i perłowa szarość.
Sweterek jest zachwycający, pranie - piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tyna już chodzi w swetrze, mówi że jest wygodny.
UsuńBajeczne te mini- ciuszki dla Mikolaja! Sweterek tez klasa!
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń