CO TYNA DOSTAŁA NA ŚWIĘTA?

 Holly Sweater

    Tyna stwierdziła ostatnio, że nie potrzebuje więcej swetrów. Wystarczy jej tyle, ile ma. No chyba, że chodzi o sweter świąteczny. Ale nie taki jak w sklepach, pstrokaty i jaskrawy. To miał być sweter kojarzący się świątecznie, ale taki, który można nosić przez całą zimę. Tyna sama wybrała wzór. Mi nie pozostało nic, poza dzierganiem. Tak bardzo bałam się, że z jakiegoś powodu nie zdążę wydziergać tego swetra do Świąt, że... skończyłam go w czerwcu. Potem musiałam ukrywać go w szafie, kiedy Tyna przyjechała na weekend. W lipcu wywiozłam go do mamy, która schowała go w szafie u siebie. Mama jest dobra w chowaniu rzeczy. Kiedyś przez kilka tygodni ukrywała w szafie moją czapkę, którą sfilcowała mi w pralce...






    Sweter powstała z włóczki Drops Lima w kolorach: czerwona cegła, bluszcz i perłowa szarość.










    Santa's Laundry Line
 
     Pranie Świętego Mikołaja, to wspólny prezent dla Tyny i dziewczynek. W założeniu ma to być ozdoba, do zawieszenia w pokoju lub na drzwiach.
 
    Muszę przyznać, że dzierganie małych ubranek to fajna zabawa. Myślę, że niejedna lalka pochodzi w stroju Mikołaja, zanim dziewczyny pozwolą powiesić pranie. 



    Jak na tak małe elementy, dzierganie trwa zaskakująco długo. Nie polecam więc robienia na ostatnią chwilę, lepiej dać sobie trochę więcej czasu. 
 
    Do kompletu dokupiłam jeszcze sznurek i klamerki.


Perfumy
 
    Tyna dostaje perfumy od męża i teściowej, ale wszystkie są w dużych, ciężkich flakonach. Kupiłam małą buteleczkę, którą można włożyć do kosmetyczki i zabierać na wyjazdy. 
 

Umilacze
 


 

Komentarze

  1. Sweterek jest zachwycający, pranie - piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tyna już chodzi w swetrze, mówi że jest wygodny.

      Usuń
  2. Bajeczne te mini- ciuszki dla Mikolaja! Sweterek tez klasa!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz