WIOSNA, LATO, JESIEŃ, ZIMA. JAKĄ PORĄ ROKU JESTEŚ?

     To nie będzie kolejny wpis o analizie kolorystycznej. Ale będzie to wpis o kolorach. Przeczytałam sporo wpisów o analizie kolorystycznej na różnych blogach. Obejrzałam różne nagrania. W myśl powiedzenia: "człowiek rodzi się głupi i głupi umiera" dalej  nie wiem jaką porą roku jestem. Ale mam kilka przemyśleń i wniosków, które mogą pomóc wam znaleźć  kolory, które do was pasują i w których będziecie czuć się dobrze.

  1) Kontrast pomiędzy kolorem oczu, włosów i cery decyduje o głębi/ nasyceniu kolorów. Jeśli jest wysoki, np u osób z mleczną cerą połączoną z czarnymi włosami, najlepiej będą prezentować się kolory głębokie, bogate jak np szmaragdowa zieleń, kobaltowy, fuksja. Jeśli kontrast jest niski np u osoby z jasną cerą, niebieskimi oczami i blond włosami, odpowiednie będą kolory rozbielone, pastelowe np błękit, pudrowy róż, maślana żółć. Osoby ze środka skali, np z ciemniejszą cerą, jasnobrązowymi włosami i oczami będą dobrze wyglądać w kolorach pośrednich, nie w pastelach ale też nie w bardzo intensywnych barwach.



 
  

2) To jak bardzo "czysty" jest kolor włosów i oczu decyduje jak jakie odcienie kolorów, czyste czy zgaszone będą pasować. Na przykład osoba z kruczoczarnymi włosami i błękitnymi oczami będzie dobrze wyglądać w kobalcie, osoba z mysim odcieniem blondu i szarymi oczami lepiej wygląda w przydymionym błękicie. Intensywnie rudym, miedzianym włosom pasować będzie równie czysty szmaragd albo limonka, ciemnemu blondowi mszysta zieleń. Im bardziej kolor włosów i oczu jest złamany, tym lepiej wygląda w złamanych, przygaszonych barwach. Im czystszy, tym bardziej wyrazisty kolor można nosić. 

 


 

3) To jak bardzo chłodny/ciepły jest odcień włosów i kolor oczu decyduje, jak bardzo chłodne/ciepłe kolory powinny być wybierane. Na przykład przy brązowych włosach z miedzianymi i złotymi blaskami sprawdzą się ciepłe beże, camel, turkus, przy szarym, chłodnym blondzie zimy odcień lawendy, przykurzony róż, szałwia. Jeśli włosy i oczy mają neutralną "temperaturę", temperatura koloru też raczej powinna być neutralna. 



 


     Jak pokazują powyższe wskazówki, żeby dobrać odpowiednie kolory nie trzeba koniecznie określać swojej pory roku. Nie ma też kolorów zakazanych, nietwarzowych. Można nosić każdy kolor, trzeba określić tylko, jak bardzo będzie on nasycony i czysty. Czy będzie chłodny, czy ciepły. Oraz czy nam się podoba, czy nie:)

    Jestem bardzo ciekawa waszej opinii na ten temat! 

 

Komentarze

  1. Świetne podsumowanie. W związku z tym, że paleta 12 typów kolorystycznych nie jest dla wszystkich, niektórzy dodają jeszcze 4 (soft winter, soft spring, light autumn i dark summer). Ja np. jestem raczej kontrastowa, zgaszona i raczej zimna. Zgaszona zima pasuje i faktycznie takie kolory noszę już od lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że szukanie swojego typu kolorystycznego nie dość, że jest skomplikowane to jeszcze zawiera dużo zakazów co do różnych kolorów i odcieni. Dla mnie zamiast zastanawiać się jaki mam typ urody, łatwiej jest "wziąć" kolor do ręki i zadać sobie pytanie czy ten kolor współgra z moją urodą? Czy ją poprawia? Czy nie będę wyglądać bardziej blado i chorowicie? Czy mi się podoba? Czy współgra z moimi włosami i oczami? Jako osoba ze średnim kontrastem lepiej wyglądam w nasyconych kolorach, w pastelach robię się anemiczna. Osoba jasnooka i jasnowłosa będzie z kolei wyglądać w pastelach lepiej ode mnie, ale to nie znaczy, że nie może nosić np granatu, który doda jej cerze trochę koloru. Najlepiej jest "przyłożyć" kolor do siebie, niż z góry określać, które kolory są albo nie są dla mnie dopuszczalne.

      Usuń

Prześlij komentarz