DLA SIOSTRY

     Tyna, moja siostra jest największym odbiorcą moich udziergów i uszytków. Powstało ich wiele przez lata, niektóre zaginęły w mrokach niepamięci, inne nigdy nie miały zrobionych zdjęć. Dlatego, żeby nie zaginęły do reszty, zrobię tu małe podsumowanie ze zdjęć, które udało mi się odnaleźć. Przepraszam, że czasem jakość nie będzie najlepsza. Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj inspirujące pomysły:

- Patchworki: 


 - Poszewki.
 

- Chmurki.

- Buciki dla maluszków z dresówki. Wykrój znajdziecie tu: (klik)

- Bluzy. Na zdjęciu jestem ja, w swojej bluzie. Tyny bluza miała te same kolory, ale w innym układzie. Ostatecznie moją bluzę też oddałam Tynie, bo jakoś jej nie nosiłam, a ona za to swoją bardzo często. Druga bluza powstała dla koleżanki ale wrzucam jako inspirację. Wykrój pochodzi z Papavero i nazywał się chyba Bluza z kotem.

- Sweter Nogat. Mimo, że już staruszek, Tyna dalej go nosi.

- Kardigan Sand Carabe. To już jest bardzo stary udzierg, dzisiaj pewnie wyszedłby mi lepiej. Najchętniej nosi go moja siostrzenica, chociaż sięga jej do kolan.

- Kardigan Fiona. To sweterek-spadek, początkowo był dla mnie, ale okazał się za duży. Zmienił więc właściciela.

- Sweter Erell.

- Sweterki żakardowe.

- Monday sweater. Można o nim poczytać tutaj: (klik).

    To tylko część tego, co powstało przez lata. Szyłam dla Tyny jeszcze sporo ubrań, głównie bluz oraz dresiki i sukieneczki dla dziewczynek. Teraz, kiedy istnieje blog, będzie mi łatwiej wszystko dokumentować.

Komentarze

Prześlij komentarz